Siedem piłkarek GKS-u Katowice uczestniczyło w LAMO. Czy powołania można określić jako nagrodę za świetny sezon?

Zaznaczmy, że o wyborze zawodniczek decydowali selekcjonerzy młodzieżowych Kadr Polski, ale myślę, że jak najbardziej miniony sezon miał znaczenie i był jednym z najlepszych w ich dotychczasowym rozwoju piłkarskim. Dobrze prezentowały się w lidze – wygrały CLJ U-15 oraz  Mistrzostwa Polski Kadr Wojewódzkich. Nie można zapomnieć również o dobrych występach na hali, które poskutkowały Wicemistrzostwem Polski w Futsalu U-14 i U-16.

Czym charakteryzuje się Letnia Akademia Młodych Orłów?

Letnia Akademia Młodych Orłów to zgrupowanie organizowane przez Polski Związek Piłki Nożnej, w którym grupa najzdolniejszych młodych piłkarek z roczników 2007/2008 z całej Polski szlifuje swoje umiejętności pod okiem trenerów młodzieżowych Kadr Polski.

W zgrupowaniu wzięło udział 80 dziewcząt z wielu polskich klubów. Jak często trenowały zawodniczki?

Zawodniczki uczestniczyły w 7-dniowym zgrupowaniu w Wałbrzychu. Piłkarki  zostały podzielone na cztery zespoły po dwadzieścia osób, z którymi pracował czteroosobowy sztab szkoleniowy. Treningi odbywały się dwa razy dziennie lub raz dziennie, w zależności od zaplanowanego na ten obóz mikrocyklu.

W jaki sposób odbywały się treningi? Były to zajęcia wyłącznie na boisku czy również w innych miejscach?

Mieliśmy możliwość korzystania z dwóch boisk naturalnych oraz boiska ze sztuczną nawierzchnią, na których realizowaliśmy jednostki treningowe i gry wewnętrzne. Dodatkowo, w ramach regeneracji, zawodniczki mogły korzystać z basenu. Współpracowaliśmy również z fizjoterapeutą, który starał się niwelować ich zmęczenie. Trenerzy od przygotowania motorycznego, oprócz boisk, mogli realizować zaplanowane zajęcia i testy na hali sportowej. Oprócz typowej pracy fizycznej koncentrowaliśmy się i realizowaliśmy dodatkowe zajęcia i warsztaty z przygotowania psychologicznego, dietetyki, języka angielskiego oraz taktyki. Taktykę przedstawiał Trener Miłosz Stępiński - selekcjoner reprezentacji mężczyzn U-20 a świetne warsztaty z dietetyki poprowadziła Pani Sylwia Maksym. Pozostałe obszary były prezentowane przez sztaby trenerskie.

Jak wygląda praca Trenerki w sztabie szkoleniowym LAMO?

Zostałam powołana, a następnie dołączyłam do sztabu szkoleniowego Trenera Marcina Kasprowicza. Tak jak wcześniej wspomniałam, sztaby szkoleniowe składały się z czterech osób plus Trenerzy Bramkarek i Fizjoterapeuta. Nasz sztab wyglądał następująco: Trener Główny –  Marcin Kasprowicz, II Trener – Agata Sudoł, Asystent Trenera – Karolina Dec oraz Trener Przygotowania Motorycznego – Dominik Kij. Nasza praca polegała w głównej mierze na tworzeniu i komponowaniu odpowiednich środków treningowych na konkretny dzień i trening. Potem oczywiście modyfikowanie ich i analiza czy można było zrobić cos lepiej, a wiadomo że zawsze można zrobić coś lepiej i więcej. Ważne jest także monitorowanie zawodniczek w trakcie treningów i testów, ale również po wysiłku fizycznym, a jego było bardzo dużo. Godziny spędzone na rozmowach, analizach i ocenach rozwoju zawodniczek to na pewno kolejne cenne doświadczenie w mojej drodze trenerskiej.

Czy pracę w sztabie szkoleniowym LAMO można porównać z codzienną pracą w klubie?

I tak i nie. Praca Trenera polega właśnie na ciągłym planowaniu, analizie i dostosowaniu odpowiedniego środka treningowego do możliwości zawodników lub zawodniczek. Różnica, która na pewno ma znaczenie to organizacja pracy. Sztaby trenerskie nie są już tak liczne, a dostępność boisk i zawodników jest różna.