I liga wojewódzka juniorów, rocznik 1999/1998
- Z przebiegu całego spotkania byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji bramkowych, ale albo dobrze bronił bramkarz Rozwoju, albo minimalnie pudłowaliśmy. W całym meczu oddaliśmy również więcej strzałów na bramkę przeciwnika. Na tle rywala drużyna wyglądała bardzo dobrze fizycznie i taktycznie. Gospodarze w całym spotkaniu tylko dwa razy zagrozili naszej bramce. Pierwszy raz to strzał z dystansu, ale bardzo dobrze interweniował Kamil Główka, drugi raz po grze kombinacyjnej, jednak dobra wzajemna asekuracja naszych obrońców uchroniła nas od straty bramki. W 30 minucie spotkania Przemysław Grosiak zdobył bramkę z rzutu karnego. W 61. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Paweł Juraszczyk, bramkarz wybronił strzał – podsumował spotkanie trener Dawid Dubas. 
Rozwój Katowice – GKS Katowice 0:1
Bramka: Grosiak
GKS: Główka - Długosz, Słota, Nyl, Pawełczyk, - Stachowiak (90. Szewczyk), Toroń, Nowak, Taska (60. Starczewski), - Juraszczyk (78. Olszynka), Grosiak (88. Suszek)
Trenerzy: Adrian Napierała, Dawid Dubas.

II liga wojewódzka juniorów grupa 1, rocznik 1999/1998
- Duża przewaga naszego zespołu była widoczna od początku do końca spotkania. To my byliśmy stroną przeważającą. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce, stwarzaliśmy dużo sytuacji podbramkowych, jednak przez brak skuteczności wielu tych sytuacji w pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy. Druga część spotkania była znacznie lepsza. W końcu zaczęliśmy wykorzystywać stwarzane sytuacje i mecz zakończył się naszym wysokim zwycięstwem – powiedział trener Mateusz Jurasz.
GKS Katowice – Pogoń Ruda Śląska 9:0
Bramki: Chmura (2), Szojda (2), Wietek (2), Tkacz, Suszek, Szojda
GKS: Fościak - Kaduk, Miśta, Olszynka, Słapek, Stelmachowicz, Szewczyk, Szojda, Walendowski, Wasik, Wycisk oraz Chmura, Kościelny, Suszek, Tkacz, Wietek, Wróbel
Trener: Mateusz Jurasz.

II liga wojewódzka juniorów grupa 2, rocznik 1999/1998
- Mecz był bardzo wyrównany. Zarówno gospodarze, jak i nasza drużyna stworzyła sobie wiele sytuacji podbramkowych. Pomimo stworzonych sytuacji nie zdobyliśmy żadnych bramek. W końcówce przeważaliśmy, ale niestety się nie udało dogonić wyniku. W ostatnich minutach meczu nadzialiśmy się na kontrę i przegraliśmy 0:2. Z przebiegu gry jestem jednak zadowolony – powiedział trener Tomasz Owczarek.
Tyski Sport – GKS Katowice 2:0
GKS: Opiela – Chojnacki, Ceś, Hudzikowski, Głownia, Czech, Grociak, Starzyński, Piątek, Szczyrba oraz Pakulski, Mika, Sieracki, Pawełczyk, Krawiec
Trener: Tomasz Owczarek

II liga wojewódzki juniorów młodszych, rocznik 2000
- Mecz z Piastem Gliwice należał do tych, po którym żadna ze stron nie jest zadowolona z wyniku. Piast pewnie dlatego, że stracił gola w doliczonym czasie gry, a my, że nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji wcześniej i nie zgarnęliśmy pełnej puli. Pierwsza połowa ze wskazaniem na gości, to oni zdobyli gola i starali się prostymi środkami jak najszybciej przedostać się pod naszą bramkę. Staraliśmy się budować nasz atak dużą ilością podań, jednak zatrzymywaliśmy się na linii obrony. Mieliśmy jedną sytuację, jednak nie sfinalizowaliśmy jej bramką. Druga część spotkania zaczęła się dla nas fatalnie. Błąd przy wyprowadzeniu piłki skutkował drugim golem dla Piasta, jednak po tej bramce zaznaczyła się nasza przewaga. Coraz częściej stwarzaliśmy sobie sytuacje w polu karnym rywali. Po jednej z nich faulowany był Sęczek i sędzia wskazał na 11 metr. Pewnym egzekutorem był Gaspar Bomba. Ten gol dodał zespołowi wiary. Stworzyliśmy kilka świetnych okazji, po których powinny paść bramki. Tak się nie stało, lecz w doliczonym czasie gry bramkarz Piasta popełnił fatalny błąd i sfaulował jednego z naszych zawodników w polu karnym. Ponownie „jedenastkę” na bramkę zamienił Gaspar Bomba i doprowadził do remisu. Zespół w tym meczu zostawił dużo serca i nagrodą jest kolejny mecz bez porażki w lidze. Jesteśmy jedynym zespołem, który nie przegrał jeszcze meczu. Dalej zajmujemy drugie miejsce w tabeli, tracąc 1 punkt do prowadzącego Piasta Gliwice – powiedział trener Bartosz Kubisa.
GKS Katowice – Piast Gliwice 2:2
Bramki: Bomba (2)
GKS: Zybura – Wnuk, Jacent, Rataj, Marędowski, Bomba, Sęczek, Jedyński, Wanot, Martyniak, Gajda. Rezerwowi: Opiela, Krawiec, Piątek, Szczyrba, Ściążko, Todorski
Trener: Bartosz Kubisa.

III liga wojewódzka juniorów młodszych, rocznik 2001
GKS Katowice – UKS Ruch Chorzów 3:2
Bramki: Jabłoński, Wykrota, Zalewski
GKS: Spałek – Parkieta (70. Motylski), Pilarski, Kwiatkowski, Ziemianek (55. Stalmach), Wykrota (70. Żyła), Jabłoński, Łankiewicz, (65. Gąsiorowski), Bąba (65. Jurski), Zalewski, Olszyk (75. Wrona)
Trener: Michał Chmielowski.

IV liga katowicka juniorów młodszych, rocznik 2001/2000
- Od początku spotkania realizowaliśmy założenia. Mecz się dla nas szybko ułożył, bo już w początkowej fazie spotkania zdobyliśmy dwie bramki. Słowa uznania należą się przeciwnikowi, któremu udało się zdobyć honorową bramkę, i który walczył do samego końca – powiedział trener Tomasz Rogalski.
GKS Katowice – Jastrząb Ruda Śląska 13:1
Bramki: Czempka (6), Kściuk (3), Bożek (2), Sławiec, Palion
GKS: Szymkowiak – Bożek F., Bożek P., Czempka, Foldyna, Jas, Juszczyk, Kściuk, Niebisz, Sławiec, Słociński oraz Ceś, Czech, Palion, Pawełczyk
Trenerzy: Michał Chmielowski, Damian Chojka, Tomasz Rogalski.

III liga wojewódzka trampkarzy, rocznik 2002
- Dobry mecz w naszym wykonaniu jeśli chodzi o budowanie akcji ofensywnych i kreowanie sytuacji podbramkowych. Organizacja gry obronnej również była niezła, jednak ocenę obniża błąd obrońców przy straconej bramce. Dominowaliśmy na boisku przez całe spotkanie i zasłużenie wygraliśmy – mówi trener Marek Szymiński.
GKS Katowice – Źródło Kromołów 4:1
Bramki: Sprus (2), Zakrzewski, Moskal
GKS: Szczyrba - Chrobok, Urbanowicz, Moskal, Zakrzewski - Nocoń, Kostyra - Krzemiński, Jabłoński, Sprus - Żołna oraz Mazan, Czornik, Osajda, Koenig, Dudek i Janik
Trener. Marek Szymiński.

- Szczególnie w pierwszej połowie Młoda GieKSa przewyższała przeciwnika pod względem organizacji gry, jednak to kontratak drużyny UKS-u zakończył się bramką, jak się później okazało - zwycięską. Niestety dwie niewykorzystane sytuacje „1x1” sprawiły, że tym razem punty zostały w Szopienicach – powiedział trener Marek Szymiński.
UKS Szopienice – GKS Katowice 1:0
GKS: Szczyrba- Krzemiński, Urbanowicz, Moskal, Zakrzewski- Nocoń, Raczyński- Mazan, Jabłoński, Sprus- Żołna oraz Kostyra, Osajda, Dudek, Koenig i Czornik
Trener: Marek Szymiński.

V liga katowicka trempkarzy, rocznik 2002/2003
Wyraźnie dominowaliśmy w tym meczu, choć sytuacje, które stworzyliśmy, nie przekładały się na bramki. Jest to nasz drugi mecz z rzędu, gdzie stwarzamy mnóstwo 100-procentowych sytuacji, a nie potrafimy ich wykorzystać. Na szczęście po przerwie po ładnej składnej akcji i ładnym dograniu w pole karne przez Mateusza Jańczaka Patryk Moskal umieścił piłkę w bramce. Po zdobytej bramce kontrolowaliśmy przebieg meczu, czego wynikiem była druga strzelona bramka, która już zamknęła mecz. Po ładnej akcji w środku pola faulowany był Patryk Moskal, a jedenastkę pewnie wykorzystał Witoś. Na pewno, jeśli chodzi o taktykę, to trochę rzeczy jest do poprawy. Cieszymy się z drugiego zwycięstwa z rzędu i czekamy na kolejne — powiedział trener Kamil Cholerzyński.
GKS Katowice – Wawel Wirek Ruda Śląska 2:0
Bramki: Moskal, Witoś
GKS: Nosolik – Furtok, Witoś, Dziuk, Kociołek, Moskal B., Moskal P., Gagulewicz, Kalus, Michalski, Kosiński oraz Halicki, Kołodziejczyk, Zając, Kucharski, Jańczak
Trener: Kamil Cholerzyński.

- Kontrolowaliśmy spotkanie przede wszystkim w pierwszej połowie, co potwierdziliśmy dwoma strzelonymi bramkami. Szkoda tylko tej nieskuteczności, która jest naszą bolączką już od trzech spotkań. Powinniśmy ten mecz zamknąć w pierwszej połowie i w drugiej części spotkania mogło być o wiele spokojniej. Drugą połowę zagraliśmy trochę słabiej, co spowodowało stratę bramki i nerwówkę pod koniec, gdzie rywal miał swoje sytuacje. W meczu, gdzie teoretycznie nic nam się nie mogło stać, mogliśmy stracić punkty. Trzeba jednak pochwalić chłopaków, bo z meczu na mecz gra wygląda coraz lepiej. Na pewno ukłony dla zawodników za to, że złapaliśmy serię 3 zwycięstw z rzędu, którą będziemy chcieli kontynuować i być może w listopadzie będziemy się cieszyć z awansu, bo potencjał tej drużyny z rocznika 2002 i 2003 jest na pewno wyższy – powiedział trener Kamil Cholerzyński.
UKS Szopienice – GKS Katowice 1:2
Bramki: Furtok (2)
GKS: Janik – Jańczak, Kociołek, Witoś, Dziuk, Koenig, Kalus, Czornik, Moskal P., Furtok, Zając oraz Tarabasz, Halicki, Michalski, Kołodziejczyk, Moskal B., Kosiński
Trener: Kamil Cholerzyński.

III liga wojewódzka trampkarzy młodszych, rocznik 2003
- Mecz zupełnie odwrotny od dotychczasowych. Do tej pory gra była lepsza niż wynik, a teraz odwrotnie. Spotkanie rozgrywane były w bardzo ciężkich warunkach, praktycznie przez cały mecz obficie padało, co znacznie utrudniało grę obu zespołom. Był to nasz najsłabszy mecz w tej rundzie, a zwłaszcza pierwsza połowa. Zbyt często oddawaliśmy inicjatywę rywalom, dużo niedokładności i strat. Szybko objęliśmy prowadzenie po bardzo dobrej akcji oskrzydlającej. A potem było w kratkę. Dobrze wyglądała gra w obronie, jednak konstruowanie akcji wyglądało znacznie gorzej, a jedynym zagrożeniem były szybkie kontry. Tuż przed przerwą po jedynej groźnej akcji przeciwników w tej połowie, po przegranym pojedynku na boku obrony i strzale w krótki róg straciliśmy bramkę. Druga połowa wyglądała trochę lepiej. Cześciej byliśmy w stanie utrzymywać się przy piłce, a po bardzo ładnej akcji i prostopadłym podaniu zdobyliśmy prowadzenie. To był dobry okres naszej gry, gdzie długo i cierpliwie wymienialiśmy podania. Końcówka meczu była trochę nerwowa z naszej strony i pozwoliliśmy przeciwnikowi na stworzenie sobie jednej groźnej sytuacji, jednak dobrze interweniował bramkarz. Trzeba zaznaczyć, że zespół z Bukowna prezentował wyższą jakość piłkarską od rywali, z którymi graliśmy w poprzednich kolejkach i wysoko zawiesił poprzeczkę, dlatego tym bardziej cieszy, że mimo trochę słabszej dyspozycji niż zwykle udało się zdobyć 3 punkty przez co umocniliśmy się na pozycji lidera – podsumował spotkanie trener Mateusz Jurasz.
GKS Katowice – Orbita Bukowno 2:1
Bramki: Kubat, Kruczek
GKS: Wróbel- Cyba, Karcz, Żebrowski, Kukowka - Kruczek, Piętka, Pułtorak, Kurzyk, Król - Kubat oraz Gagulewicz, Kaczmarczyk, Dziuk
Trener: Mateusz Jurasz.

III liga wojewódzka młodzików, rocznik 2004
- Od pierwszych minut kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Zespół z Będzina był bardzo dobrze zorganizowany w obronie i ciężko było się dostać pod ich bramkę, jednak po konsekwentnej grze w ostatniej minucie pierwszej połowy zdobyliśmy bramkę. Druga część spotkania była przez na w pełni kontrolowana. Stwarzaliśmy sobie wiele sytuacji bramkowych, jednak brakowało postawienia kropki nad „i”. W ostatnich minutach meczu zdobyliśmy dwie bramki i wygraliśmy 3:0 – powiedział trener Kamil Androsiuk.
GKS Katowice – Sarmacja Będzin 3:0
Bramki: Kaduk, Popenda, Pietrzyk
GKS: Kuleta – Kopała, Piecuch, Darnowski, Ornowski, Żmija, Kaduk, Popenda, Król, Mielcarz, Stanik, Pietrzyk, Powroźnik
Trener: Kamil Androsiuk.

VI liga katowicka młodzików, rocznik 2004
- Mecz pod względem posiadania piłki był zdominowany przez nasz zespół, lecz nie miało to odzwierciedlenia w stwarzanych sytuacjach oraz przede wszystkim w wyniku meczu. Zwycięstwo w pełni zasłużone udokumentowaliśmy w pierwszej połowie dwoma bramkami z dystansu Filipa Ficnera oraz bramką z najbliższej odległości ateusza Cieplika. Druga połowa, dużo słabsza od pierwszej, nie pozwoliła na powiększenie dorobku bramkowego naszego zespołu – powiedział trener Rafał Gniot.
APN Katowice – GKS Katowice 0:3
Bramki: Ficne (2), Cieplik
GKS: Wartak – Wojtowicz, Krzyszkowski, Kowalski, Draga, Ficner, Kostka, Cieplik, Korzeniewski, Ceglarek, Teodorowski
Trener: Rafał Gniot.

IV liga katowicka młodzików młodszych, rocznik 2005
UKS Ruch Chorzów – GKS Katowice 0:0
GKS: Krzyżek – Wrona, Łapot, Raczyńska, Pietrowski, Jarosz, Kurek, Kartaszow, Kostka, Popenda, Teodorowski
Trener: Tomasz Kąkol.